Jak to się zaczęło?
Prawdę mówiąc, nie należę do tych osób, które marzyły o tym, by pojechać do Hiszpanii na Erasmusa. O wiele bardziej fascynowały mnie od zawsze klimaty skandynawskie, niż hiszpańskie słońce, sjesta czy jamón. Jednak w roku 2017 zupełnie przypadkiem zostałam przyjęta na praktyki do hiszpańskiej firmy i nie mogłam sobie odmówić przyjemności zamieszkania w kolejnym kraju chociaż przez chwilę. Swoje 3-miesięczne praktyki odbyłam w przepięknej Granadzie, która absolutnie mnie zachwyciła już od samego początku mojego pobytu tam.
Jaka jest Granada?
Granada to miasto znajdujące się w Andaluzji (w południowej Hiszpanii), które dzięki swojej historii posiada niesamowitą mieszankę kultur widoczną między innymi w architekturze całego miasta. Jest to miejsce, w którym będziesz mógł zwiedzić Alhambrę (arcydzieło architektury arabskiej), zasmakować tanie tapas, wypić sangrię i podziwiać widoki z dosyć licznych „miradorów”, czyli punktów widokowych.
Język w Hiszpanii – czy jest się czego bać?
Jednak zanim ostatecznie zachęcę Cię do przyjazdu tu, musisz pamiętać o jednej ważnej rzeczy! Niestety, do Hiszpanii najlepiej jechać znając tamtejszy język. Oczywiście jeśli będziesz w takiej samej sytuacji jak ja, gdzie w pracy języka hiszpańskiego znać nie musisz, to sobie jakoś poradzisz. Będzie ciężko, bo miejscowi w większości po angielsku nie mówią albo boją się go używać, ale w sumie da się z tym żyć. Gorzej jak przyjedziesz tu na wymianę studencką, bo o wszystkich aktywnościach organizowanych przez ESN czy inne organizacje zapewniające rozrywkę Erasmusom będziesz informowany wyłącznie po hiszpańsku. Tego stanu rzeczy najczęściej nie da się zmienić nawet tłumacząc im, że nie wszyscy rozumieją ich język, a chcieliby również dołączyć do zabawy. Możliwe, że wtedy zrobią raz ogłoszenie po angielsku, ale potem znowu będą cały czas wszystko tłumaczyć wyłącznie w języku hiszpańskim.
Podobne sytuacje zdarzały się także na samych wydarzeniach, więc niestety, ale brak znajomości miejscowego języka w Hiszpanii jest czynnikiem bardzo uciążliwym.
Zakwaterowanie
Jak szukać?
Jeśli jednak zdecydowałeś się przyjechać, to musisz sobie znaleźć przecież mieszkanie, a to jak wiemy w większości krajów nie lada wyzwanie, szczególnie dla cudzoziemca! Aby znaleźć dla siebie przytulny kąt w Granadzie polecam sprawdzać tematyczne grupy na Facebooku (np. pisos Granada), strony typu Airbnb (w przypadku krótszych praktyk – choć tu wyjdzie raczej drożej) czy idealista.com. Porównując te miejsca najlepiej moim zdaniem i tak wypadają grupy na FB.
Rynek mieszkań w Granadzie oraz podpisywanie umowy
Mieszkań na rynku jest naprawdę dużo (przynajmniej tak było w 2018 roku), więc znalezienie mieszkania to kwestia nawet kilku godzin. Możesz mieć jednak problem w przypadku, gdy przyjeżdżasz do Hiszpanii na okres 3 miesięcy lub krócej, ponieważ Hiszpanie niechętnie podpisują kontrakty na okres krótkiego najmu – wtedy sytuacja może być naprawdę ciężka. Z drugiej strony natomiast, nie mają powodu do obaw o znalezienie lokum Ci, którzy przyjeżdżają na cały semestr.
Podpisując umowę uważnie ją przeczytaj! Niestety, ale zdarzają się oszustwa związane z kaucjami czy inne nieprzyjemne sytuacje. Bardzo wielu moich znajomych niestety spotkało się z takimi incydentami.
Wcale nie taka ciepła ta Hiszpania, a przynajmniej nie jej mieszkania!
Musisz też koniecznie wiedzieć o tym, że w hiszpańskich mieszkaniach nie ma systemu ogrzewania centralnego, a one same często są wykonane z „zimnego” materiału (żeby nie było zbyt gorąco w lato), a co za tym idzie, jesienią i zimą w mieszkaniach jest bardzo, ale to baaardzo zimno! Osobiście zdarzało mi się spać w kilku spodniach, swetrach, szaliku, czapce i rękawiczkach (rozpoczynałam praktyki w lutym). Najczęściej nie posiadają tam żadnego urządzenia do ogrzewania mieszkania, ale jeśli już nim dysponują, to włączają go bardzo rzadko przez wzgląd na wysokie koszta.
Kolejną dosyć problematyczną sprawą jeśli chodzi o sytuację mieszkaniową jest ciepła woda. To, czy będziesz jej miał wystarczająco dużo i wystarczająco ciepłą zależy od systemu działającego w danym budynku. Ja mieszkałam w dwóch różnych mieszkaniach i w każdym z nich musiałam się myć praktycznie zimną wodą.
Nie taki diabeł straszny…
Jednak jeśli się postarać, można znaleźć mieszkanie w warunkach Tobie odpowiadających. Kilku moich znajomych na swoje mieszkania absolutnie nie narzekało. W moim przypadku problemem było to, że jadąc na okres bardzo krótki nie miałam za bardzo w czym wybierać.
Ile kosztuje wynajem?
Koszty wynajęcia pokoju w okresie mojego pobytu wahały się między 180-250 euro w zależności od dzielnicy, stanu mieszkania i odrobiny szczęścia.
Koszty życia w Granadzie
Jeśli chodzi o koszty życia to jest naprawdę dosyć tanio, choć wiadomo, że wszystko zależy od poziomu życia danej osoby, gdyż oczywiście i tutaj można znaleźć produkty i usługi drogie. Bilet miejski kosztował około 1,40 euro, ale można było też kupić kartę miejską, którą się ładowało za 5, 10 czy 20 euro. Do większości najważniejszych miejsc dało się jednak dojść pieszo, pod warunkiem oczywiście, że nie mieszkało się gdzieś bardzo daleko od centrum.
Słynne hiszpańskie tapas są też bardzo tanie (kosztują około 3 euro), a barów, gdzie możemy je zasmakować w Granadzie jest naprawdę wiele!
Co robić w Hiszpanii w wolnym czasie, czyli podróże i wydarzenia kulturalne
Kolejnym dużym plusem wymiany w Hiszpanii są dość tanie podróże. Ja podczas swojego raczej krótkiego wyjazdu zdążyłam zwiedzić 9 czy 10 innych miast, a nie dysponowałam jakimś dużym budżetem.
Podróżować można samemu (co oczywiste), z ESNem (choć w tym wypadku rzadziej) lub Best Life Experience. Ostatnie z wymienionych nie jest ani organizacją studencką, ani nie należy do żadnej uczelni. Jest to po prostu firma organizująca odpłatna rozrywkę dla Erasmusów i na tym zarabiająca.
Powracając jednak na chwilę do tematu podróży po Hiszpanii – totalnie polecam! Jeśli pojedziecie w tym samym okresie co ja (luty-maj), to będziecie mogli wziąć udział w karnawale w Kadyksie, święcie Fallas w Walencji i być świadkiem wielu innych wspaniałych wydarzeń. Uwierzcie mi, warto!
Wybierając okres swoich praktyk polecam też sprawdzić, czy nie wypadają wtedy jakieś ciekawe święta w Hiszpanii, bo możliwe, że to będzie wasza jedyna możliwość w życiu doświadczyć czegoś tak wyjątkowego jak Fallas czy hiszpańskich obchodów Semana Santa, czyli Wielkiego Tygodnia.
Choć ja zdecydowanie nie należę do osób religijnych, to te obchody robią wrażenie, zresztą zobaczcie sami!
Mam nadzieję, że mój krótki artykuł pozwolił Ci dowiedzieć się trochę więcej o Erasmusie w Granadzie i teraz pomoże dokonać wyboru miejsca odbycia praktyk lub wymiany studenckiej!
Jeśli masz jakieś pytania to odezwij się do mnie na dariaprokopovich@gmail.com, a postaram się pomóc.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o praktykach w Hiszpanii, przeczytaj inne nasze artykuły na Blogu Erasmus!