Budapeszt!
Mój wybór z Budapesztem był stosunkowo przypadkowy. Mimo tego, że to miasto było na szarym końcu w aplikacji to zaraz po jej oddaniu chciałem to zmienić. Dzięki pomyślnym wiatrom wszystko poszło po mojej myśli. Choć Węgry daleko od Polski nie leżą to szybko można zauważyć, że jesienna dobra pogoda utrzymuje się znacznie dłużej co sprzyja relaksowi na Wyspie Małgorzaty. Jeśli ktoś lubi jazdę na rowerze bądź jogging to z pewnością będzie mieć miejsce gdzie się obroni przed przybraniem dodatkowych kilogramów od, których nie ma ucieczki!
Po pierwszym dniu w Budapeszcie byłem pewny, że to jest to miejsce! Ogromne stare zadbane kamienice, mosty dodające szczególnego uroku, liczne zabytki, monumentlny parlament, prężnie działająca komunikacja miejska (mimo wysłużonego taboru), liczne place i skwery, przepiękna dzielnica zamkowa, termy, świetne puby oraz sklepy czynne całą dobę na każdym kroku.
Na początku wspomnę jeszcze o kosztach. Prawie wszyscy studenci wynajmują mieszkania w ścisłym centrum. Za swoje lokum trzeba liczyć się z kosztem rzędu 170-260 euro, wszystko zależy od standardu i szczęścia jak się uda znaleźć mieszkanie. Ceny w sklepach spożywczych są trochę wyższe niż w Polsce, rzędu 10-15 procent. Miesięczny bilet na komunikację w okolicach 15 euro. Restauracja 5-10 euro.
Polacy na Węgrzech są traktowani bardzo przyjacielsko da się to w szczególności odczuć po próbie rozmowy w ich jakże pięknym języku. Co może was zaskoczyć, czytanie jak i podstawowa komunikacja po Węgiersku nie jest skomplikowana! Niestety każdy krok dalej jest już nie do przejścia. Sporym zaskoczeniem jest ruch drogowy w stolicy. Mimo porównywalnej wielkości co do Warszawy można stwierdzić brak korków, przepisy są przestrzegane z przymróżeniem oka, należy trzymać się zasady : przeżyj, nie rozjedź nikogo.
Budapeszt jest idealnym miejscem wypadowym na liczne wycieczki. Bardzo Dobra sieć autostrad bliskość Pragi, Wiednia czy Chorwacji stwarza wiele możliwości dla osób lubiących podróżować. Zorganizowanie we własnym zakresie wycieczki w każdą stronę to tylko symboliczna cena. Podczas swojego pobytu udało mi się odwiedzić Serbię, Chorwację, Czechy oraz Francję (o czym wspomnę później).
Bez problemu można nazwać Budapeszt miastem, które nigdy nie śpi. Liczne kluby, świetne puby są tego najlepszym dowodem. Bez wahania można odwiedzić Morrison’s 2, Otkert, Doboz, Corvinteto, Akvarium, A38 oraz Szimpla. Ceny w lokalach są porównywalne do krakowskich, chociaż jest znacznie więcej promocji takich jak 3 piwa za niecałe 2 euro. Gdy przypadkiem będziecie sączyć słodkiego tokaja bądź czerwonego bikavera na zielonej trawce nie ma się czym przejmować można pić do woli egeszsegedre!
Lokalne organizacje studenckie oraz grupki osób z bardzo dalekich krajów często organizują liczne eventy. Bardzo polecam uczestnictwo w takich imprezach bo będziecie mieli okazję posmakować różne egzotyczne potrawy. Dodatkowo udało mi się wygrać bilety lotnicze na weekend do Lyonu. Idziesz na dzień kultury wietnamskiej, jesteś spóźniony godzinę, mówisz coś po wietnamsku, dostajesz oklaski i na końcu bilety Air France. To nie jest normalne.
Po intensywnym okresie zwiedzania miasta obowiązkową pozycją jest całodzienna sesja w termach. W każdej części miasta znajdziemy kąpielisko wyglądające od środka jak muzeum. Liczne baseny z termnalną wodą o temperaturze 36 stopni są perfekcyjne na zimowe niedzielne lenistwo. Szczególną atrakcją dla lubiących łyżwy to ogromne lodowisko w parku Varosliget zaraz obok zamku.
Jeśli jeszcze nie czytaliście wpisu Bartka Styczyńskiego i się zastanawiacie nad wyjazdem polecam jako lekturę, > http://blogesnuek.wordpress.com/2013/01/13/polak-wegier-dwa-bratanki/
Osobiście Budapeszt polecam bez żadnego wahania. Każdy znajdzie coś tu dla siebie i gwarantuje, że nie będzie ani minuty znudzenia. Dodatkowo na zakończenie wskazówka jak odwiedzicie Serbię i zakupicie większą sumę papierosów to uważajcie na granicę. Taka impreza może skończyć się wysoką grzywną bądź aresztem. Na szczęście udało nam się uniknąć nieprzyjemności. Jeśli macie pytanie kierujcie je na maila, postaram się odpowiedzieć wyczerpująco.
Maciej Szadurski
szadurski.maciej@gmail.comMens TrainersAir Force 1 Sage Low