Cześć wszystkim! Jestem Monika, a w minionym semestrze letnim miałam okazję polecieć na wymianę studencką do Seulu w Korei Południowej na uczelnię University of Seoul (nie mylić z prestiżowym Seoul National University!). Chcesz wiedzieć co skrywa w sobie azjatyckie mega-miasto liczące prawie 10 milionów mieszkańców? Czytaj dalej!
Jeśli interesuje cię spędzanie dnia na chodzeniu od kawiarni do kawiarni, wieczorami krzyczeniu do koreańskich hitów na karaoke to na pewno jest miejsce dla ciebie! Jeżelii nie… nie bój się, Seul to miasto, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie.
„To miasto wygląda tak jakby przez cały czas miało na sobie filtr z Instagrama”
Dlaczego Seul?
Seul zainteresował mnie po raz pierwszy w 2019 roku oglądając vlogi Cari Cakes – uwielbiałam już wtedy koreańską kulturę kawiarniową, wszystko wydawało mi się takie estetyczne a sam Seul był idealnym połączeniem wielkiego miasta z dużą ilością natury. W dodatku był znacznie większy niż większość miast w Europie (sam Gangnam wydaje mi się Krakowem) i oczywiście zupełnie inny – w końcu to miasto oddalone od Polski o ponad 7000 km. Wtedy też zaczęłam się uczyć koreańskiego.
Uczelnia w seulu
University of Seoul to uczelnia publiczna, podając angielską nazwę wiele osób (a zwłaszcza Koreańczyków) pytało mnie czy chodzi o prestiżowy Seoul National University (najlepszy uniwersytet w kraju), więc później już zawsze mówiłam koreańską nazwę 서울시립대학교, która nie robi już na nikim większego wrażenia.
Liczba studentów to mniej więcej 10,000 oraz ok 300 studentów wymiany międzynarodowej.
Same zajęcia na uczelni nie były spełnieniem marzeń będąc szczerą, ale były za to naprawdę (!) bardzo łatwe do zdania. To też usłyszycie od większości studentów zagranicznych – w Korei ogólnie będąc zagranicznym studentem bardzo łatwo o wysokie oceny (5.0 przynajmniej).
Koszty życia w seulu
Oczywiście sama wymiana w Korei jest dość sporym przedsięwzięciem finansowym, ale nie powiedziałabym, że Seul jest drogim miastem. Wręcz byłam zdziwiona jak dobrze wypada w porównaniu z kosztami życia w Polsce, a zwłaszcza, że wychodziłam na miasto prawie każdego dnia, prócz 2 dni, gdy miałam zajęcia (cały dzień) i bardzo często chodziłam do kawiarni.
Krótko opisując według moich doświadczeń):
wydatki miesięczne:
Czynsz + rachunki średnio 350,000 won = 1250 zł
Transport 50-60,000 won = 180-210 zł (brak biletu miesięcznego, ale komunikacja publiczna w Seulu jest 11/10)
Zakupy spożywcze 200,000 won = 720 zł
Wyjścia na miasto (4-5 razy w tygodniu; kawiarnie, rzadko obiad, raczej gotowałam sama, korean karaoke, piknik etc): 850 zł
Ubezpieczenie (od maja, po otrzymaniu karty rezydenta, czyli tylko 2 msc): 43,000 won msc = 150 zł
W sumie: ok 3200 zł miesięcznie
+ ew. dodatkowe wydatki na ubrania czy kosmetyki max 1000 zł za cały semestr.
Koszt całej wymiany to ok. 20-25 tysięcy złotych z podróżami, wydatkami, wizą, biletami lotniczymi za 4 miesiące + w moim przypadku jeszcze podróż do Wietnamu na 5 dni 1800 zł
Podróże i zwiedzanie miasta
Najczęstszym komentarzem obcokrajowców po powrocie z Korei z jakim się spotykam to… nuda. Korei jest naprawdę ciężko dorównać, ponieważ wychodząc z mieszkania jesteśmy bombardowani atrakcjami. Tanie jedzenie, kluby, karaoke, piękne kawiarnie, ścieżki rowerowego, pokazy świetlne przy rzece, muzea (masa!) itp. wszystko to jest naprawdę w zasięgu… przejażdżki metrem do jednej z dzielnic Seulu (a w każdej coś nowego).
Must See:
Bukcheon Hanok Village, Lotte World Tower (przez stronę kkday znacznie taniej! Sprawdź jakość powietrza i zachmurzenie przed rezerwacją!), Gyeongbokgung Palace (w haboku za darmo, wynajęcie hanboka 20-25,000 won, bez wynajęcia 3000 won), inne pałace (1000 won), Starfield Library, Namsam Tower (na samą wieżę moim zdaniem nie warto wychodzić, obok jest starbucks z tarasem i widokiem), Han river – Banpo light show, Gwangjang Market, Cheonggyeocheon (strumień w środku miasta, najładniej nocą).
Moja największa obsesja w Korei – kawiarnie!
Miejsca poza Seulem warte zwiedzenia m.in.:
– Suwon – moje drugie ulubione miasto poza Seulem. Bardziej spokojne i tradycyjne, mór miejski, piękne kawiarnie i parki i duży kompleks pałaców, dojazd ok 1.5h metrem z Seulu,
– Busan – drugie największe miasto w Korei, położony nad morzem. Jest miastem zupełnie innym niż Seul, dojazd ok 4h autobusem, można też polecieć samolotem lub pojechać pociągiem
– Gyeonju – miasto porównywane do Krakowa pod względem zabytków, ma też sporo parków, jest bardziej historyczne, ale jest to bardziej miasteczko niż miasto, ok. 3h z Seulu autobusem,
– Jeju – koreańska wyspa opisywana również jako „koreańskie Hawaje”, nie byłam na Hawajach, ale zdecydowanie czułam się jak na nich (minus okropna wilgoć – nie wybierajcie się tam od czerwca do końca sierpnia), 1h samolotem z Seulu
– DMZ – granica z Koreą Północną
Aby zapoznać się z Koreą również polecam:
Youtube: Cari cakes, Kieun Choi Instagram: @seoul.southkorea
Bardzo przydatne aplikacje: Naver Maps, Kakao Maps (zamiast Google Maps które tam nie działa), Kakao Talk (zamiennik Messanger). Do transferów na konta koreańskie: Wise.
Ogólna ocena wymiany
Uważam, że ta wymiana była najlepszą częścią nie tylko moich studiów, ale i życia. Sama uczelnia mnie nie zachwyciła, jednak miasto było cudowne i każdy dzień spędziłam dokładnie tak jak chciałam. Poznałam też osoby, które również zmieniły moje życie i poczułam, że naprawdę jak to jest cieszyć się życiem. Polecam każdemu, pomimo iż jest to ogromny stres polecieć na drugi koniec świata samemu, na pewno było w 100% warto. 11/10. Na pewno wrócę 😊
Moje social media:
Instagram: monikapytel_
Tiktok: monikainseoul
Youtube: monika pytel
Chcesz dowiedzieć się więcej o wymianie w Korei Południowej? Przeczytaj inny artykuł na naszym blogu: