Pamplona! Jeżeli wybierasz się na Erasmusa do Hiszpanii, to miasto jest jednym z tych które powinieneś rozważyć! Dlaczego? Pozwól że po krótce opisze to jak tutaj wygląda wymiana.
Fakty i mity na temat Erasmusa w Hiszpanii:
Po pierwsze – gdzie to jest?
Pamplona to miasto na północy Hiszpanii, w Navarrze, której jest stolicą. Do północnego wybrzeża (San Sebastian/Donostia) jest stąd ok. godziny autobusem. Teren jest tu bardzo górzysty, co wpływa na czeste zmiany pogody. A jak już o niej mówimy…
Pogoda
Po pierwsze – Hiszpania to nie tylko słońce, palmy i plaża. Wielu moich znajomych rozmawiając ze mną w lutym czy marcu mówiło „Ty to pewnie masz tam teraz ze dwadzieścia parę stopni i wylegujesz się na plaży”-nic bardziej mylnego! Przez pierwsze dwa miesiące poruszanie się bez parasola było często bez sensu – nigdy w moim życiu tak często nie padało jak tutaj. Różnica jedynie taka, że u nas o tej porze pada śnieg, a tutaj zazwyczaj deszcz (temperatury poniżej zera są rzadkością, aczkolwiek zdarzają się czasami). Wiosna przyszła wraz z początkiem marca, więc jest tu trochę szybciej niż u nas. Podsumowując – Pamplona zimą to nie kurort, i warto się na to przygotować.
Życie studenckie
To jest ciekawa kwestia. Ile razy przed wyjazdem na Erasmusa/inną wymianę słyszałeś/aś: „impreza, impreza, IMPREZA!!! Nic innego tam się nie robi, melanż caaaały czas” albo „Nauka? NA ERASMUSIE? Daj spokój, nie musisz się uczyć!”. To jest kolejny mit który musze obalić, jeśli wybierasz się tutaj: UNAV to jeden z najlepszych, a w niektórych dziedzinach najlepszy uniwerek w Hiszpanii, a 41 na świecie. Miej świadomość że poziom tutaj jest wysoki. I szczerze powiedziawszy uniwerek jest dla mnie (poza ludźmi) największą zaletą tego miejsca. W porównaniu do naszego Uek-u… no własnie nie ma za bardzo co porównywać. Co tydzień prezentacje, projekty, case study-jest tego sporo. Ale uwierz że jest to wiedza podana w ten sposób że Ci się chce chodzić na zajęcia! To może być dla niektórych dziwne, ale tutaj po prostu chce się uczyć 😉
Jest to świetne miejsce by nauczyć się hiszpańskiego – oczywiście zajęcia możesz mieć po angielsku, ale i tak dużą część czasu spędzisz na nauce tutejszego języka, co jest celem większości studentów przyjeżdżających do Hiszpanii na wymianę.
Uniwerek dysponuje także świetną bazą sportową, i z tego co wiem większość sportów jest za free (a przynajmniej te które ja uprawiam). Sport który zdecydowanie polecam to Padel Tennis – hiszpańska odmiana tenisa. Przy uniwersytecie działa klub miłośników wycieczek górskich-byłem na jednej zorganizowanej przez nich wycieczce i szczerze polecam zarówno klub jak i Góry Riglos w Aragonii 😉
Imprezy
Dużych miejsc imprezowych jest kilka (2-3 duże-naprawde duże, nie jak na krakowskim rynku-kluby; rynek jest pełny barów i małych klubików). Poza tym oczywiście sami studenci się organizują. Wejściówki do najlepszych miejsc w mieście to ok. 8-12 euro (zależy od dnia), z tym że z taką wejściówką zawsze masz jakiś gratis. Nie jest to mało, niemniej takie ceny tu obowiązują. Wszystkie bary na rynku mają wstęp wolny. Co do rynku, najlepiej iść tam w czwartek (pintxos-tutejsze tapas – są w bardzo niskich cenach a sam rynek jest po prostu przepełniony ludźmi) i w sobotę. W klubach dominuje muzyka Latino, więc o dubstepach, rapie czy najzwyklejszej muzyce komercyjnej jaką znamy z krakowskich klubów możemy raczej zapomnieć. Od gustów zależy, czy uznasz to za wadę, czy za zaletę. Podsumowując-jeśli chcesz iść na impreze, maz co najmniej kilka opcji by to zrobić 😉
Za dnia warto wybrać się na rynek by spróbować churros czy typowych dań regionu. W tym celu polecam baskijską część starego miasta-najbardziej „studencką” tudzież alternatywną dzielnice w której można spotkać przedstawicieli różnych subkultur czy środowisk.
Najpopularniejszym festiwalem w Pamplonie są „San fermines”. Jest to tygodniowe święto patrona miasta, podczas której odbywają się słynne akcje, takie jak gonitwa byków czy bitwa na pomidory. Odbywa się on na początku lipca, mimo to wielu studentów z letniego semestru zostaje by w nim uczestniczyć.
Baza wypadowa
Erasmus to podróże. I wielu moich znajomych (zwłaszcza tych ze stanów) podróżuje w praktycznie każdy weekend (nierzadko są na etapie odrywania czym są tanie linie lotnicze). Aby podróżować po Hiszpanii najlepiej używać autobusów (chyba że z pamplony wybieramy się na południe, tu już lepiej polecieć samolotem). Autobusy są najtańsze i wygodne. Pamplona ma wystarczający dworzec autobusowy z wieloma ciekawymi destynacjami. Jeśli chcesz jednak na weekend lecieć na Wyspy Kanaryjskie czy Baleary, musisz najpierw dostać się do Bilbao czy Barcelony. O ile pierwsza opcja to jakieś 2 godziny, o tyle druga może być już dłuższa. Port lotniczy w Pamplonie obsługuje loty tylko do Barcelony i Madrytu – i jest to najdroższa z opcji – więc raczej nie polecam. Z ciekawych miejsc na pewno warto odwiedzić San Sebastian i Bilbao, oraz kilka miejsc w okolicy Pamplony. Poza tym Hiszpania ma tyle pięknych miast że długo by wymieniać te do których warto pojechać. Podam więc te w których byłem i które mnie zachwyciły: Salamanca (studenckie miasto z piękną architekturą, po drodze warto zatrzymać się w Burgos) oraz Barcelona (tego chyba nie muszę specjalnie rekomendować).
Zabytki
Poniżej załączam kilka fotek tego co możecie w pamplonie zobaczyć i co może Was zainteresować. Pozdrowienia!
Filip Werstler
filip@werstler.pl