W poprzednim artykule wspomniałam krótko o Bilbao. Próbowałam przenieść mój zachwyt nad tym miastem i całym Krajem Basków, tak aby zainspirować każdego kto planuje wyjechać na Erasmusa, do wyjazdu właśnie w to miejsce. W drugiej części znajdziecie informacje bardziej praktyczne, których ja sama bezskutecznie poszukiwałam przed moim wyjazdem.
DOJAZD:
Dojazd do Bilbao jest troszkę utrudniony. Bezpośredni lot z Katowic kosztuje od 600 zł. Długo szukałam alternatywy i okazało się, że połowę taniej zapłaci się lecąc przez Londyn (Katowice-London Stansted-Bilbao), oczywiście jeśli zarezerwuje się bilety odpowiednio wcześniej.
MIESZKANIE:
Mieszkanie pomaga znaleźć uniwersytet albo możecie szukać sami jeszcze przed wyjazdem za pomocą grupy na Facebook’u (zawsze jakaś powstaje – polubcie na Facebook’u AEGEE Bilbao – ich można pytać o tego typu grupy)
Jeśli chodzi o najlepszą lokalizację. Ja mieszkałam na Starym Mieście, dzielnicy Casco Viejo. Stamtąd 30 minut piechotką na uczelnie – Universidad de Deusto. Można też jeździć metrem bądź tramwajem, ok. 15 minut. Jeśli chodzi o najlepsze lokalizacje to najwygodniejsze i najładniejsze są dzielnice: Indautxu, Casco Viejo i Deusto. Ta ostatnia dzielnica, to może mniej ładna część Bilbao, jednak tam odbywa się większość imprez studenckich. Jednak, tak naprawdę w Bilbao nie ma do końca znaczenia, w której dzielnicy się mieszka. Z większości miejsc wszędzie można dojść na piechotę. Zależy od upodobań – kto woli stare zabudowania i klimatyczną atmosferę oraz być w centrum większości wydarzeń kulturalnych – polecam Casco Viejo. Mieszkając tutaj będziecie mogli poznać Bilbao od podszewki, szczególnie niesamowitą kuchnię, którą znajdziecie w licznych barach i restauracjach. Dzielnica Indatxu – z niej blisko jest zarówno na uczelnie jak i do każdego innego ważnego miejsca w Bilbao. Bardziej nowoczesna część miasta, również z licznymi barami i restauracjami.
Continue reading