Erasmus+ w Izmirze, Turcja

Selam! Mam na imię Kasia, studiuję Marketing i komunikację rynkową na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie, a ostatnie miesiące spędziłam na wymianie w tureckim Izmirze. Dziś podzielę się z wami moją historią i wspólnie spróbujemy się dowiedzieć czy jadąc do Turcji na Erasmusa fundujecie sobie wakacje all inclusive.

DLACZEGO ERASMUS I DLACZEGO WŁAŚNIE W TURCJI

Idea wyjazdu na wymianę zagraniczną w ramach programu Erasmus+ chodziła już za mną od liceum. Po przekroczeniu murów uczelni szybko zajęłam się poszukiwaniem informacji o tym, jakie wymogi muszę spełnić, by na taką wymianę się udać. Na drugim roku studiów (a wtedy studiowałam jeszcze Finanse) wysłałam swoją aplikację i.. dostałam się do Aten! Byłam bardzo podekscytowana, ale też zestresowana. Spełnienie nastoletniego marzenia było tak blisko! Moja sytuacja się jednak skomplikowała i byłam zmuszona przesłać rezygnację. Możecie się domyślać, że nie był to dla mnie łatwy moment. Cóż, nic w życiu nie dzieje się bez przyczyny prawda? Mówią też, że “co się odwlecze, to nie uciecze”.

Z wyjazdu do Aten nic nie wyszło, a w następnych miesiącach pojawił się COVID-19. Okres pandemii nie brzmiał jak dobry moment na wyjazd. Na początku 2022 powiedziałam w końcu “basta” i obiecałam sobie, że w tym roku pojadę na Erasmusa. Decyzja na temat kraju była bardzo prosta, a osoby, które mnie znały nie potrzebowały nawet sekundy, by odgadnąć, gdzie pojadę. Dlaczego? Moi znajomi doskonale zdawali sobie sprawę z mojej fascynacji Turcją i jej kulturą.

Wszystko zaczęło się w połowie 2019 roku przez jeden, niewinnie obejrzany odcinek serialu „Erkenci kuş”. W kolejnych miesiącach obejrzałam już kilkadziesiąt innych seriali. Będąc Mentorem na UEK opiekowałam się tureckimi studentami, a gdy tylko pojawiła się taka możliwość, wzięłam udział w Youth Exchange w Turcji (przeczytacie o niej w moim innym artykule). Sen z powiek spędzała mi decyzja o mieście, do którego chciałabym się udać. Bardzo zależało mi na Stambule, jednak moja uczelnia nie ma w tym mieście żadnej uczelni partnerskiej, a mój czas był mocno ograniczony i nie było możliwości zorganizowania umowy na własną rękę. Spośród miast, które oferował UEK Izmir wydawał się najlepszą opcją. Miasto nad morzem, z przyjemnym klimatem, a dodatkowym plusem było to, że moich dwóch Mentee studiowało właśnie w tym miejscu. Decyzja zapadła, jadę do Izmiru!

Izmir
Źródło: canva.com; pexels.com

Continue reading

Erasmus+ w Izmirze i Muğli, Turcja

Dlaczego nie warto jechać do Turcji na Erasmusa?

Uwaga! Jeśli:

  • nie lubisz podróżować
  • nie lubisz próbować nowych, lokalnych potraw
  • nie lubisz życzliwych i pomocnych ludzi, którzy na każdym kroku proponują Ci herbatę – i w ogóle – jeśli nie lubisz herbaty
  • nie chcesz odpowiadać po stokroć na pytanie „nie boisz się tam jechać?!”
  • a wysokie ceny alkoholu to dla Ciebie wyzwanie…

…to lepiej nie jedź do Turcji!

Widok na góry w Akyace-flagi z okazji Narodowego Dnia Republiki;
Źródło: zbiór własny autora

Continue reading

Merhaba Izmir! Erasmus w Turcji

Gdyby ktoś mi powiedział kilka lat temu, że pojadę na Erasmusa do Turcji chyba bym  się tylko zaśmiała. Erasmus w Turcji? Przecież Turcja nawet nie jest w Unii Europejskiej.

„To kraj muzułmański, tam jest niebezpiecznie!”- słyszałam za każdym razem, gdy mówiłam gdzie jadę. A jednak! Izmir to idealne miejsce na Erasmusa. Pół roku w Turcji było najlepszym okresem moich studiów. I chociaż miałam przez chwilę wątpliwości, to jednak postawiłam wszystko na jedną kartę i pod koniec sierpnia ruszyłam na podbój Półwyspu Azja Mniejsza.

Wieża zegarowa- symbol Izmiru

Wieża zegarowa- symbol Izmiru

Continue reading