Erasmus+ w Norymberdze, Niemcy

1 marca 2017r., godzina szósta rano. Jest zimno i jeszcze ciemno, a ja pośpiesznie wysiadam z autokaru. Odbieram bagaże i nie mam nawet pojęcia co robić. Pewna kobieta, na moją prośbę wskazuje mi drogę do budynku dworca głównego, gdzie za dwie godziny mam spotkać się z moją buddy, która ma mi pomóc w zakwaterowaniu się do akademika. Tak wyglądały moje pierwsze chwile w Norymberdze…

Ale wróćmy do początków

O tym, że chcę jechać na wymianę międzynarodową, wiedziałam już od dawna. Na początku studiów, na kierunku Międzynarodowe Stosunki Gospodarcze zaczęłam się bardziej interesować tematem i wszelkimi formalnościami, które muszę wypełnić. Podczas rekrutacji brana jest pod uwagę m.in. średnia ocen czy wynik z egzaminu językowego.

W tym momencie zastanawiasz się pewnie, dlaczego wybrałam akurat naszych zachodnich sąsiadów? Głównym powodem było to że od wielu lat uczę się języka niemieckiego. Wybór padł na Norymbergę. Złożyłam wymagane dokumenty, podpisałam umowę i już mogłam pakować walizki.

Najbardziej malownicza uliczka w Norymberdze: Weißgerbergasse,
źródło: zbiór własny autora

Continue reading

Kwansei Gakuin University w Nishinomiyi, Japonia

Myślałam o wymianie do Japonii już w liceum, gdy zaczęłam poznawać ją od strony popkultury, oglądając anime, czytając mangi i słuchając japońskich piosenek. Chociaż fascynacja z czasem mi minęła, to nadal pozostał sentyment, gdy myślałam o życiu w Japonii. Czułam jakbym już trochę znała to miejsce, chociaż miałam świadomość, że wcale dużo o nim nie wiem. Szczególnie,  jeśli chodzi o kwestię różnic kulturowych, które są ogromne między Polską a Japonią. Wybrałam ten kraj, by na własnej skórze poczuć tę przepaść i spróbować dowiedzieć się czegoś, nie tylko o kulturze kraju kwitnącej wiśni, ale również o swojej własnej.

Mam nadzieję, że ten artykuł choć trochę przybliży najbardziej praktyczne rzeczy, które chciałabym, by ktoś mi przekazał przed wymianą, a nie są tak oczywiste, że można je łatwo znaleźć przy pomocy wujka Google. 🙂

UCZELNIA

Główny budynek kampusu KGU w Nishinomiyi,
źródło: zbiór własny autora

Kwansei Gakuin, często zdrabniany Kangaku lub KGU, założony został przez protestantów, co jest dość interesujące, jako że chrześcijanie są niewielką mniejszością religijną w Japonii. Można przez to zaobserwować jak różne religie koegzystują ze sobą i nieraz to co jest w polskim rozumieniu chrześcijaństwa niedopuszczalne, tutaj jest na porządku dziennym (na przykład uczestnictwo w obrzędach politeistycznej religii Japonii shintoizmu czy buddyzmu). Continue reading

Erasmus+ w Tartu, Estonia

Na samym wstępie chcę podkreślić, że Estonia od zawsze była moim wymarzonym krajem, jeśli chodzi o wymianę w ramach programu Erasmus+. Od kilku lat interesowałam się relacjami polsko-estońskimi. Wiedziałam, że po prostu wymiana pozwoli mi na fizyczne obcowanie z kulturą estońską, więc aplikowałam możliwie jak najszybciej, czyli już na pierwszym roku studiów. Wybrałam Uniwersytet w Tartu, który znajduje się w 2% najlepszych uniwersytetów świata. Zdawałam sobie też sprawę, że Estonia będzie  dawała mi okazję do  odbycia wielokierunkowych podróży.

Ratusz w sercu miasta, źródło: własne

Ratusz w sercu miasta,
źródło: własne

Continue reading

Erasmus+ w Bielefeld, Niemcy

Dokąd wyjechać na Erasmusa? Program wymian studenckich daje tyle możliwości, że długo nie mogłam się zdecydować. Może jakiś ciepły kraj? Miasto nad morzem w Hiszpanii albo Portugalii? Z drugiej strony znam już trochę niemiecki, może podszlifować zdolności językowe i wybrać kraj za zachodnią granicą? W końcu jednak musiałam podjąć decyzję. Na liście uczelni do wyboru, moją uwagę przyciągnęło małe miasteczko Bielefeld położone w Niemczech. Nie wiedziałam o nim dosłownie nic, ale ostatecznie stwierdziłam, że chcę studiować właśnie w Fachhochschule Bielefeld.

Załatwiłam wszystkie formalności, prawie wszystko już spakowane i pozostało mi tylko odliczanie dni do wyjazdu. Przed Erasmusem nie chciałam sobie za dużo obiecywać! Starałam się nie nastawiać, że wymiana będzie świetna, ludzie niesamowici, przygody niezapomniane, a codzienne życie zupełnie inne do tego dotychczasowego. Wolałam, żeby to doświadczenie pozytywnie mnie zaskoczyło, niż przyniosło niepotrzebne rozczarowania.

Bielefeld,
źródło: własne

Continue reading

Erasmus+ w Vic, Hiszpania

Ja i moje ukulele na Erasmusie w Hiszpanii, czyli jak to się wszystko zaczęło…

Studiując na drugim roku technologii żywności I st. we Wrocławiu na Uniwersytecie Przyrodniczym nadszedł moment wyboru dodatkowego języka obcego i padło na język hiszpański. Od tego właśnie momentu jakaś mała, niewidzialna nić połączyła mnie   z Hiszpanią. Zawsze marzyłam też o podróżach i studiowaniu za granicą. Postanowiłam połączyć to dzięki programowi Erasmus +. Aplikowałam na trzy uczelnie, jedną w kraju Basków, w Vic oraz w Niemczech.

źródło: własne

źródło: własne

Continue reading

Erasmus+ w ‘s-Hertogenbosch, Holandia

Już od rozpoczęcia studiów wiedziałam, że program Erasmus+ to coś, z czego chciałabym skorzystać. Pod koniec pierwszego roku, w kwietniu zdecydowałam się wziąć udział w rekrutacji. Jako, że była to rekrutacja dodatkowa, dostępność uczelni, na które można było zaaplikować była ograniczona. Wiedziałam jednak, że chcę wyjechać do Holandii, dlatego też wybrałam trzy uczelnie, na które kwalifikacja była wciąż otwarta. Złożyłam wymagane dokumenty i czekałam na wyniki.

Po kilku tygodniach dostałam informację, że zostałam przyjęta na Avans University of Applied Sciences, który ma swoje siedziby w kilku miastach. Ze względu na kierunek studiów jaki wybrałam (International Sales&Account Management), trafiłam do miejscowości o nazwie ‘s-Hertogenbosch (bardziej znanej jako Den Bosch).

‘s-Hertogenbosch to (jak na Holandię) średniej wielkości miasto w prowincji Brabancja Północna, zlokalizowane 80 km na południe od Amsterdamu. Znajdują się tam 2 duże uniwersytety- HAS oraz ten, na którym byłam ja – Avans.

‘s-Hertogenbosch, źródło: własne Continue reading

„Pokolenie Erasmusa” w Pizie, Włochy

Czy kiedykolwiek myśleliście o spędzeniu semestru w słonecznej Toskanii? Piza to urocze
włoskie miasteczko położone na zachodnim wybrzeżu kraju nad rzeką Arno. Jest to miejsce
narodzin renesansu i kolebka rzeźbiarstwa, wszystkim powszechnie znana ze swojego
najsłynniejszego zabytku – Krzywej Wieży.

Piza, jak większość włoskich miasteczek, to zdecydowanie miejsce, w którym nie można się
nudzić. Życie studenckie przenika się z życiem miejskim, co z pewnością sprawia, że można
tam doświadczyć prawdziwego ,,Erasmus Experience”.

Najbardziej charakterystyczne miejsce w Pizie,
źródło: http://www.italia.it/it/idee-di-viaggio/siti-unesco/pisa-e-piazza-dei-miracoli.html

Continue reading

Erasmus+ w Lille, Francja

Wyjazd na Erasmusa jest jak wyrzucenie kogoś z jednej rzeczywistości, a wrzucenie do zupełnie innej. W jednej są pewne przyzwyczajania, wszystko ma swój rytm, a w drugiej trzeba wszystko stworzyć od nowa i odnaleźć się w zupełnie innym świecie. Jednak zacznijmy od początku.

Dostałam się na stypendium Erasmus plus na semestr zimowy roku akademickiego 2016/2017 do Francji, a dokładnie do miasta Lille. Wiele osób pytało mnie, dlaczego wybrałam to miejsce. Nigdy nie miałam jednego wymarzonego miasta, gdzie chciałbym spędzić wymianę. Lille wydawało mi się idealne, ponieważ nie jest tak duże jak stolica kraju, ale też nie jest zbyt małe. Istotną kwestią była dla mnie uczelnia. Wiedziałam, że jeżeli decyduje się na wyjazd, to na taką uczelnię, która będzie na stosunkowo wysokim poziomie. Science Po Lille to druga (po Science Po Paris) uczelnia, jeśli chodzi o nauki polityczne we Francji – czułam, że dobrze wybrałam.

Centrum Lille, źródło: zbiór własny

Centrum Lille,
źródło: zbiór własny

Continue reading

Erasmus+ w Gandawie, Belgia

Zanim wyjechałam na wymianę, o Belgii wiedziałam tyle, co przeciętny turysta, a może nawet i mniej. Po pierwsze – dobre piwo, po drugie – dobra czekolada, a po trzecie – frytki. Wykwintnym piwoszem nigdy nie byłam, od czekolady wolę drożdżówkę z serem (#truefact), a frytki jadam może dwa razy do roku. W tym momencie nasuwa się zasadnicze pytanie: How, the hell, did you end up there?- już tłumaczę. 😉
Po 4 latach działalności w organizacji studenckiej ESN (Erasmus Student Network) i ciągłej styczności z Erasmusami, miałam wrażenie, że w pewnym sensie już przeżyłam swoją wymianę, przynajmniej jeśli mowa o jego rozrywkowej stronie. Doszłam do wniosku, że jeżeli wyjadę, to chcę ten czas spędzić produktywnie i aktywnie. Po pierwsze, szukałam dobrej uczelni, a po drugie dobrej lokalizacji, żeby móc jak najwięcej podróżować.
Z uwagi na moją słabość do rudych facetów i irlandzkiego akcentu byłam na 99% zdecydowana na Dublin, jednak Erasmus w stolicy, to zazwyczaj nie najlepszy pomysł. Ostatecznie padło na małe średniowieczne miasteczko w północno-zachodniej części Belgii o tajemniczej nazwie Ghent (staram się unikać spolszczonej nazwy „Gandawa”, ponieważ moim zdaniem w ogóle nie oddaje uroku tego miejsca) .

Widok na rzekę Leie i zabytkowe kamienniczki źródło: zbiór własny autora

Widok na rzekę Leie i zabytkowe kamienniczki
źródło: zbiór własny autora

Continue reading

Wymiana w GVSU, Michigan, USA

Ty też możesz studiować w USA!

Czy wyjeżdżając na wymianę spodziewałam się, że dzień przed wyborami prezydenckimi zobaczę na żywo Donalda Trumpa i Hilary Clinton? Że uda mi się zwiedzić 18 stanów, a nowy rok przywitać w Las Vegas? Zajadać się słodkimi babeczkami z bekonem, a na pasterce w Chicago spotkać polskiego boksera Andrzeja Gołotę? Czy myślałam wcześniej o wygrzewaniu się na plaży w Miami lub chodzeniu po Alei Gwiazd w Hollywood?
Brzmi to jak czyste szaleństwo? Przekonajcie się sami!

Widok na Manhattan, Nowy York. Źródło: zbiór własny autora

Widok na Manhattan, Nowy York.
Źródło: zbiór własny autora

Continue reading