Praktyki Erasmus+ w Cambridge

Erasmus Intern to całkiem nowy program mobilności i praktyk zagranicznych współfinansowany przez Komisję Europejską w ramach programu międzynarodowych wymian Erasmus+. Gdzie zatem Wy wybralibyście się, aby rozpocząć Waszą pierwszą, wymarzoną pracę? Gdzie zdobyć cenne doświadczenie i poznać niesamowitych ludzi? Dobre pytanie.

Rekrutacją oraz całym przebiegiem praktyk zajmuje się niezastąpiona pani Adriana Szostak z Akademickiego Centrum Karier działającym na Uniwersytecie. Cały proces i szczegółowe wymagania znaleźć można na stronie ACK. Początkowo sporym wyzwaniem jest szybkie znalezienie instytucji, w której odbywać się będzie praktyki oraz podpisanie umowy Learning Agreement. Sieć przepełniona jest ofertami praktyk, czy stażu wiec nie tracąc czasu zaczęłam wysyłać aplikacje praktycznie wszędzie. Edynburg, Paryż, Wiedeń, Malta-dostałam kilka pozytywnych odpowiedzi, ale szukałam dalej.

939305_976739242365050_1036371983_o

I tak oto pewnego dnia w skrzynce mailowej dostałam wiadomość o możliwości odbycia praktyk na Uniwersytecie Cambridge! Nie zastanawiając się długo, a właściwie nie zastanawiając się wcale, natychmiast wysłałam aplikację. Odpowiedź była pozytywna i nadszedł czas, żeby dopełnić wszystkich formalności przed wyjazdem. Zaskakująco, formalności nie było zbyt wiele, dlatego nawet się nie obejrzałam, kiedy z obszerną walizką wysiadłam na stacji w Cambridge.

Jakie jest Cambridge?
Cambridge to iście bajkowe miasto, słyszałam określenia porównujące go do planu filmowego Harrego Pottera i faktycznie coś w tym jest. Miasto samo w sobie jest piękne: bogata architektura, rzeka Cam, wspaniały market z zieleniną, pamiątkami i sztuką. Bardzo mili i życzliwi ludzie. Jak na tak stosunkowo małe miasto naprawdę dużo się w nim dzieje i ma ono mnóstwo do zaoferowania. W Cambridge czuć naukową atmosferę, mury uczelni otwarte są dla zwiedzających. Z jednej strony trochę elitarne posh brytyjskie miasto, a z drugiej-jak cała Wielka Brytania- wielokulturowe i zróżnicowane. Spora część studentów, doktorantów oraz kadry akademickiej to ludzie z całego świata.

Niestety koszty utrzymania są bardzo wysokie, nawet jak na angielskie standardy. Grant 600EUR miesięcznie otrzymany na wyjazd nie był wystarczający. Wynajem pokoju to koszt ok. £400/miesiąc, jednak dla chcącego nic trudnego i znalezienie tańszych alternatyw jest jak najbardziej możliwe.

Nie samymi zabytkami to miasto jest zabudowane, bowiem Cambridge jest centrum nowoczesnej nauki i technologii. Będąc w Cambridge warto zwiedzić tamtejsze muzea pełne bogatych zbiorów dzieł sztuki, otwarte całkowicie za darmo.
Cambridge jest trochę jak Kraków: miastem akademickim, tętniącym życiem, pełnym młodych ciekawych ludzi tylko mniejsze, ładniejsze i bez smogu.

Uniwersytet
Uczelnia niedawno obchodziła swoje 800 urodziny. Bycie jedną z najstarszych i najbardziej renomowanych uczelni na świecie zobowiązuje, dlatego silnie pielęgnowane są tutaj jej historia oraz tradycje. Uniwersytet tuż po Harvardzie, MIT i Stanford plasuje się na 4 miejscu najlepszych uczelni świata. Przez setki lat mury uczelni opuszczały wybitne postaci, uczelnia pochwalić się może imponującą liczbą 90-ciu Noblistów. Na uniwersytecie nie brakuje polskich akcentów, choćby obecnie urzędujący Rektor polskiego pochodzenia Sir Leszek Borysiewicz. Ku mojemu zdziwieniu Uniwersytet jest mniejszy od naszej uczelni: liczba studentów to „zaledwie” 18.000 oraz 9.000 kadry uniwersyteckiej. Oprócz działalności edukacyjnej uczelnia prowadzi również pionierskie prace badawcze i naukowe.
Gorąco polecam odwiedzenie https://www.instagram.com/cambridgeuniversity/

12398582_976739562365018_178091455_o

Praktyki                                                                                                                                                                               Miałam przyjemność pracować w biurze zajmującym się obsługą badań naukowych, tzw. research’ów. Program praktyk był całkiem obszerny i intensywny. Zostałam przydzielona do jednego z zespołów zajmujących się obsługą grantów, czyli finansowaniu badań, projektów przez największe przedsiębiorstwa i instytucje rządowe. Ponadto miałam okazję brać udział w tworzeniu nowej strony internetowej biura, co było dla mnie czymś absolutnie nowym i jeszcze bardziej ekscytującym. Na co dzień mogłam brać udział we wszystkich szkoleniach dla pracowników, a dzięki uprzejmości mojego supervisor’a miałam okazję dołączyć do wielu ciekawych spotkań i poznać specyfikę ich pracy. Anglicy to najbardziej optymistyczni i przyjemni ludzie, z jakimi przyszło mi pracować.

Wyjazd na praktykę wyraźnie różni się od wyjazdu na stypendium na studia. W nowym miejscu nie masz wcześniej zorganizowanej sieci powiązań, nie chodzisz na zajęcia z rówieśnikami, nie organizują Wam czasu wolnego czy aktywności integracyjnych. Owszem, są tego plusy i minusy.

Z czego słynie Cambridge?                                                                                                                                             Przede wszystkim z ludzi. To właśnie tutaj Newton’owi spadło na głowę jabłko, Darwin zwrócił uwagę na podobieństwo ludzi do małp, a Stephen Hawking postawił swoje jakże zawiłe teorie. Książę Karol, Hugh Laurie, założyciele Monty Pythona oraz premier Wielkiej Brytanii, na którego cześć nazwali moją ulubioną herbatę Earl Grey.

Cambridge to miasto ceniące aktywność fizyczną, dlatego też rowery całkowicie zdominowały sposób poruszania sie po mieście. Jednoślady są tutaj szczególnie uprzywilejowane, także ścieżki czy parkingi rowerowe są dosłownie wszędzie.

12042287_938522826186692_1807782546_n

Punting. Mając przed oczami symbol miasta-King’s Chapel na pierwszym planie można podziwiać ochoczo wiosłujących młodzieńców, czyli brytyjską wersję weneckich gondoli – punting. Absolutnie każdy będąc w Cambridge musi spróbować tej bardzo popularnej formy spędzania wolnego czasu, która ponadto umożliwia podziwianie miasta z perspektywy rzeki.

Krowy. Co pewnie wielu z was uzna za zaskakujące, ale to akademickie miasto słynie z krów, których jest tutaj mnóstwo. Krowy na stale wpisały się w krajobraz miasta oraz stały sie jedna z atrakcji dla przyjeżdżających turystów. Nie skłamię, kiedy powiem, że są to prawdopodobnie najbardziej fotografowane krowy na świecie.

Jedzenie. Jako fanka dobrej kuchni nikogo nie zaskoczę mówiąc, że niestety kuchnia brytyjska jest tak zła, jak ją opisują. Co innego kultura picia. W Anglii piłam najlepsze cydry i piwa, a z uroczych angielskich pubów najchętniej w ogóle bym nie wychodziła.

12375642_976740029031638_932930436_o

Bariery językowe                                                                                                                                           Angielskiego wszyscy zaczęliśmy uczyć się już w przedszkolu, przez te kilkanaście lat doszliśmy do różnych poziomów znajomości, dotychczas ta nauka była poniekąd zabawą i wklepywaniem do głowy formułek i słówek. Kursy czy zajęcia dają solidną podstawę, ale używanie języka na co dzień, porozumiewanie się, wspólne wyjście ze znajomymi, oglądanie angielskiej telewizji umożliwia „chłonięcie” języka zdecydowanie bardziej swobodnie i naturalnie.

Co zyskałam dzięki praktyce Erasmus+?
Zdobycie doświadczenia za granicą to coś, co zdecydowanie będzie procentować w przyszłości. Praktyka zagraniczna nie tylko potwierdza znajomość języka, ale także pokazuje, że nie boisz się wyzwań, jesteś otwarty. Praca w międzynarodowym środowisku sprawia wiele satysfakcji, szczególnie kiedy musisz przełamać choćby barierę językową, wykonać coś po raz pierwszy, rozwiązać jakiś problem. Oczywiście stawia wiele wyzwań, a przy tym uczy pokory i konsekwencji. Uważam, że każdy może mieć dobre stopnie i oceny, jednak nie każdy zdobywa się na odwagę, aby wyjść poza swoją strefę komfortu i zrobić coś, co nie jest niezbędne i wymagane.

Domyślam się, że decyzja o wyjeździe czy to na stypendium, czy na praktyki dla wielu osób jest trudna i chcą zapewnienia z różnych źródeł, że ich pomysł jest trafiony, że sobie poradzą i warto próbować. I właśnie dlatego, że to trudna i ważna decyzja sugerowanie się moim przykładem, jak i setek innych osób na tym Blogu może być dla was przydatne. Bo szczerze, nie spotkałam osoby, która kiedykolwiek żałowałaby wyjazdu.

Jeśli macie jakieś pytania, wątpliwości, marzycie o wyjeździe, interesuje Was jak z powodzeniem szukać pracodawcy, czy innych informacji, w których nie pomoże Google piszcie (mail: szczygiel.aleksandra.julia@gmail.com). Postaram się odpowiedzieć i pomóc.

NIKE SBAlle Artikel

1 Comment on Praktyki Erasmus+ w Cambridge

Natalia said : 9 years ago

Bardzo ciekawy opis! Aż chce się jechać :)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked

Twój email nie zostanie opublikowany na stronie.